🇵🇱 Odpowiedzi Belgii i Litwy (aktualizacja 02)
version 🇨🇵 | 🇬🇧 version | 🇩🇪 version | versión 🇪🇦 | wersja 🇵🇱 | 🇺🇦 kalba | 🇱🇹 versija
Wiadomość ta pojawiła się w tym tygodniu. Z Belgii i Litwy.
L'Arche w Brukseli i L'Arche Betzata w Wilnie zgodziły się na nasze odwiedziny. Oczywiście z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, które narzuci Covid. Ale europejska trasa Wspólnot L'Arche staje się możliwa.
Staje się to możliwe dzięki dużej pomocy, dzięki liderom wspólnot, którzy wychodzą poza obowiązujące zakazy. Możemy być tylko bardzo wdzięczni i jest to dla nas wielka radość, że otrzymujemy tak wiele "tak". Odkrywamy również kulturę podróży, wymiany i spotkań pomiędzy wspólnotami L'Arche. Wolontariuszka tutaj została asystentką tam. Stała pracownica we Francji pojechała z rodziną odwiedzić wspólnoty w swoim kraju pochodzenia. Inni spotykają się na każdym "Archi-Fête". Jeśli Powidła to dla wielu trudna przerwa, chcemy postawić na te spotkania.
Konkretnie, plan podróży zaczyna się klarować: wyjazd w połowie lipca do Belgii, w sierpniu do Niemiec, we wrześniu do Polski, w październiku na Litwę, w listopadzie na Ukrainę, w grudniu do Hiszpanii. Licząc 3 tygodnie na kraj, możemy jeszcze spotkać dodatkową społeczność. A do pokonania tych 7000 km szukamy 9-osobowego busa.
Dlaczego minibus zamiast pociągu lub samolotu?
Po pierwsze po to, aby nie obciążać społeczności, pozostając mobilnym na własną rękę. Po drugie, aby zabrać przyjaciół na wycieczkę. Wreszcie, aby przewieźć nasze rzeczy bez zabierania głowy przy maksymalnych limitach bagażowych.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że ten projekt jest daleko poza nami.
Dyrektor szkoły średniej Josephine widzi w tym okazję do przetestowania swojego eksperymentu z klasą współpracującą (tak, pandemia umożliwiła pracę poza klasą) i nawiązania kontaktów z ULIS swojej szkoły (urządzenia do kształcenia uczniów niepełnosprawnych na pierwszym i drugim stopniu).
Siostra Danuté, która wspaniałomyślnie przetłumaczyła prezentację projektu na język litewski, zaprasza nas do odwiedzenia jej w Kretinga nad brzegiem Morza Bałtyckiego podczas naszej wizyty w jej kraju.
Stała Rada Wspólnoty La Ruisselée (www.arche-laruisselee.org) zakwestionowała nasz projekt w sobotę rano. Ich pytania były niewiarygodne: Dlaczego nie zabierzesz na tę wyprawę mojego młodszego brata Oliviera? Dlaczego nie zorganizować drugiej wycieczki z mieszkańcami La Ruisselée? Czy ten projekt jest częścią podejścia Faith? Christine i ja wiemy doskonale, że ten projekt zakończy się sukcesem, jeśli uda nam się zachować autentyczność, nie próbując ukrywać naszych słabości. To są tego rodzaju proste pytania, na które będziemy musieli nauczyć się odpowiadać.
Jak mówią nasze dzieci, często mieliśmy mnóstwo "projektów" związanych z przeprowadzką lub podróżą, których nigdy nie aktywowaliśmy. Ten spokojnie zadomowił się w codziennym życiu rodziny.
Możemy powiedzieć "to jest to!". Projekt rozpoczyna się tutaj, w Le Mans, od zasadniczego pierwszego kroku: poznania każdego członka wspólnoty La Ruisselée przed wyruszeniem w drogę. Planujemy wkrótce opublikować kilka portretów, kilka świadectw i wiele uśmiechów z tego miejsca.
Do zobaczenia wkrótce